Popkultura drukiem 3D stoi

Dziś mamy nie lada gratkę dla fanów druku 3D i nowinek technologicznych interesujących się także szeroko pojętą kulturą i popkulturą. Myślicie, że drukarki 3D w mass mediach pojawiły się razem z Black Mirror i Westworld? Przekonajcie się w jak dużym jesteście błędzie!

 3D w popkulturze, zdjęcie stanisława Lema
Stanisław Lem

KSIĄŻKI

Szukając przykładów druku 3D w popkulturze w pierwszym odruchu myślimy o filmach i serialach. Tymczasem, aby znaleźć prawdopodobnie jedne z najwcześniejszych przedstawień idei druku 3D trzeba sięgnąć do literatury. Stanisław Lem znany jest zarówno w Polsce, jak i na świecie, ze swoich genialnych i bardzo nowatorskich pomysłów. Powszechnie wiadomo, że Lem przewidział powstanie Internetu, ale czy wiecie, że w swojej powieści Obłok Magellana z 1955 roku przedstawił zasadę wytwarzania dóbr bardzo przypominającą dzisiejszy druk 3D? Triony (w książce są one kryształami kwarcu, stosowanymi jako nośniki informacji) zawierające „recepturę produkcyjną” mogły przesłać ją do automatów, które wykonywały potrzebne odbiorcy przedmioty. Zamieńcie tylko słowa trion na komputer, receptura produkcyjna na model 3D, zaś automat na drukarka. A to wszystko 60 lat temu!

Greg Egan w powieści sci-fi Diaspora z 1997 roku posunął się jeszcze dalej. Jego wizja przyszłości zakłada możliwość budowania (przy użyciu femtomaszyn) z cząstek tak małych jak kwarki. Opisane w książce maszyny są w stanie przetwarzać dany im materiał by, w specjalnej komorze, stworzyć z niego coś zupełnie nowego. I choć nie jesteśmy dzisiaj w stanie wydrukować tunelu czasoprzestrzennego, to kto wie co będziemy robić za kilkadziesiąt lub kilkaset lat?

Jednym z najbardziej dosłownych przedstawień druku 3D w literaturze jest Makers. Akcja książki Cory’ego Doctorowa rozgrywa się w niedalekiej przyszłości, gdzie miejsce zakładów przemysłowych zajęły osobiste drukarki i produkcja lokalna. Chociaż obecnie produkcja wciąż ma miejsce w wielkich ośrodkach przemysłowych to wizja jej decentralizacji – Industry 4.0 – towarzyszy nam od kilku lat i staje się coraz bardziej realna.

FILMY

Kiedy myślimy o druku 3D w filmach, pierwsze co przychodzi do głowy to oczywiście SCIENCE FICTION. Tyle, że to tylko pół, czy nawet ćwierć prawdy. Dorośli na pewno pamiętają dorastanie z kultowymi już serialami i filmami spod szyldu Star Trek (a i dzisiejsza młodzież ma szansę poznać świat międzygwiezdnych podróży dzięki serii Star Trek Discovery). Jednak to już w odcinkach oryginalnego serialu z lat 60. możemy zobaczyć syntezator pożywienia, który żywił załogę statku Enterprise w kosmosie. Z nadejściem ery kapitana Picarda na ekranach pojawił się również i słynny REPLIKATOR. Któż nie marzył o takim cudeńku we własnym domu? Co prawda w samym Star Treku nie jest on nazwany drukarką 3D, jednak jest to niewątpliwie technologia wytwarzania addytywnego.

Nie tylko scenarzyści Star Treka wpadli na pomysł pokazania druku 3D na ekranie. O biodruku słyszy się ostatnio całkiem sporo i wydawać by się mogło, że jest to pomysł nowy. Ale czy pamiętacie choćby film Piąty Element, gdzie Bruce Willis w końcu wyrywa się ze szklanej pułapki i zwiedza kosmos? Na samym początku filmu główna bohaterka – Leeloo – zostaje zrekonstruowana przy pomocy biodruku. O ile proces tworzenia kości różni się od druku 3D jaki znamy dziś,  to już druk tkanek wygląda tak, jak wielu z nas go sobie wyobraża. Choć jest tu niezwykle przyspieszony. Na temat biodruku wspomnimy jeszcze między innymi przy okazji niedawno wydanego serialu od Netflixa. Czy wiecie o jakim tytule mówimy? Scrollujcie dalej!

zdjęcie z filmu Piąty element, 3D w popkulturze
Piąty element

Jeśli mowa o kosmosie i przemyśle kosmicznym to musimy wspomnieć o tym, że już od dawna drukarek 3D używa się na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Transport na orbitę okołoziemską jest dosyć drogi i czasochłonny dlatego też wiele brakujących czy potrzebnych elementów przesyła się w formie cyfrowych modeli 3D, które następnie są drukowane na miejscu. Twórcy filmu Paradoks Cloverfield postanowili pójść krok dalej – na filmowej stacji działają drukarki drukujące jedzenie (choć w filmie obrazowo pokazano także wydruk broni, a dokładnie pistoletu).

Paradox Cloverfield, 3D w popkulturze
Paradoks Cloverfield

W Parku Jurajskim spotykają się prehistoria i futurystyczne przywracanie do życia istot z zamierzchłej przeszłości. W 3-ciej części serii pod nazwą Rapid Prototyper kryje się właśnie drukarka 3D. Urządzenie to posłużyło do stworzenia komory rezonansowej, która umożliwiła jednemu z bohaterów imitowanie dźwięków wydawanych przez dinozaury i “komunikację” z nimi. Warto zwrócić uwagę na niezwykły realizm przedstawionego w filmie wydruku –  widać defekty związane z nieobrobionym wydrukiem, fragmenty filamentu czy podpory.

zdjęcie z filmu Jurassic Park 3, 3D w popkulturze
Jurassic Park 3

Chcecie zaskoczyć swoje dziecko jedynym w swoim rodzaju prezentem i wydrukować mu zabawkę? Strzeżcie się. Po obejrzeniu filmu Mali Żołnierze być może zechcecie zdecydować się na tradycyjnego pluszowego misia. W filmie wydrukowane zabawki, którym nadano własną wolę oraz zestaw cech zaczynają prowadzić małą wojnę w miasteczku do którego trafiły.

Druk 3D to oczywiście więcej, niż tylko gadżety i zabawki. Znajduje on szerokie zastosowanie w dzisiejszym przemyśle. Nie tak dawno na Facebooku opowiadaliśmy Wam o tym, jak druk 3D zmienia przemysł samochodowy. Popularność tej technologii znajduje odwzorowanie wśród filmowych wynalazców i projektantów.

Uniwersum Marvela obfituje w różne, czasem wręcz nieprawdopodobne, wizje zaawansowanej technologii. Nie jest, więc, zaskoczeniem, że w warsztacie znanego geniusza, miliardera, playboya i filantropa – Tony’ego Starka pojawia się drukarka 3D.

Również wynalazca Hank Pym nie próżnuje i przy wyposażaniu swojej pracowni nie zapomniał o obowiązkowej drukarce 3D. Nie wiemy, czy używał jej podczas tworzenia kostiumu dla tytułowego Ant-mana, ale z pewnością korzysta z niej przy „obecnych” pracach.

Różnorodność kontekstów

Drukarka 3D to obowiązkowy element wyposażenia warsztatu nie tylko bohaterów ze stajni Marvela. Druk 3D to bardzo przydatna technologia w branży kreatywnej. Wie o tym Evan Webber – architekt z filmu Kto tam?. Co więcej, mamy okazję zobaczyć jak Evan projektuje modele, które najpewniej będzie chciał później drukować.

Przejdźmy jednak do nieco mniej legalnego fachu. Czy nie jest marzeniem każdego złodzieja dokonać skoku w taki sposób, żeby okradziony nawet nie zauważył, że coś zginęło? Fabuła Chińskiego zodiaku rozgrywa się wokół odzyskania 12 rzeźb z brązu, symbolizujących tytułowe znaki. Użyty w filmie skaner wraz z drukarką 3D pozwolił bohaterom podmienić autentyczny artefakt na wydruk, tak aby nikt na pierwszy rzut oka się nie zorientował.

zdjęcie z filmu Chinese Zodiac. 3D w popkulturze
Chinese Zodiac

Bardzo podobny motyw został użyty w tegorocznym spin-offie trylogii o genialnym złodzieju Danny’m Ocean. W filmie Ocean’s 8 bezcenny naszyjnik od Cartiera –  Toussaint –  zostaje zeskanowany przy użyciu okularów ze skanerem. Na podstawie stworzonego modelu 3D szajka złodziejek drukuje podróbkę, na którą podmieniają prawdziwy eksponat.

Nieco ponad miesiąc temu na ekranach ukazał się kolejny film w którym pokazano druk 3D – Hotel Artemis. Niestety film nie ma daty polskiej premiery, jednak już w zwiastunie widzimy jak broń głównego bohatera zostaje wydrukowana przy pomocy technologii 3D.

SERIALE

Jak widać druk 3D pojawia się w filmach częściej niż mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Czasem jedynie mignie nam jako drukarka 3D w tle jakiejś sceny, jednak coraz częściej wykorzystanie technologii addytywnych staje się centralnym elementem fabuły. Co więcej, druk 3D zobaczymy nie tylko na srebrnym ekranie. Wspominaliśmy Wam już o serii Star Trek wykorzystującej ideę druku 3D, jednak nie jest to jedyny serial, w którym możemy zobaczyć znane nam już drukarki, filamenty i wydruki.

Seriale, jak żadne inne medium wizualne, opisują problemy i kontrowersje, z którymi j mierzymy się współcześnie. Zaledwie kilka dni temu nasz prezes udzielał wywiadu dotyczącego prawa do publikowania w Internecie szczegółowych instrukcji wydruku broni Liberator. Sprawa jest głośna już od kilku lat, toteż odbiła się głośnym echem również w świecie popkultury, rozpalając wyobraźnię scenarzystów.

Kryminały

Zanim przejdziemy do drukowanej broni, zatrzymajmy się przez chwilę przy wątku wplecionym w fabułę serialu Kości, czyli druk 3D w kryminalistyce. W piątym odcinku szóstego sezonu bohaterowie zajmują się sprawą, w której jedynym fragmentem ciała jaki został znaleziony były fragmenty czaszki oraz odbicie szkieletu w betonie. Dzięki użyciu druku 3D, udało się zrekonstruować szkielet ofiary, zidentyfikować jej płeć i w ostateczności rozwiązać zagadkę.

zdjęcie z serialu Bones, 3D w popkulturze
Bones

Elementary to serial opowiadający o Sherlocku Holmesie we współczesnym Nowym Jorku. Pięć lat temu został wyemitowany odcinek otwierający drugi sezon, w którym to poznajemy historię morderstwa popełnionego przy użyciu wydrukowanej broni, która następnie zostaje rozpuszczona w acetonie.

Brzmi jak zbrodnia doskonała. I być może dlatego motyw drukowanej broni pojawia się nie tylko w Elementary. Seriali kryminalnych jest przecież mnóstwo, a jedna z najbardziej znanych produkcji tego to typu to seriale spod szyldu CSI. W jednym z odcinków serii CSI: Crime Scene Investigation sprawca użył wydrukowanej broni, co znacznie utrudniło detektywom odnalezienie go.

Możliwość druku broni niesie za sobą również dużo zagwozdek prawnych, co świetnie ilustruje jeden z odcinków serialu Żona idealna. Kiedy broń z drukarki 3D wypala na strzelnicy w niekontrolowany sposób i rani jednego z klientów pojawia się problem, kto jest za to odpowiedzialny? Czy człowiek który wadliwą broń wydrukował? Czy projektant, który stworzył model 3D? Czy może jest to wina samej drukarki?

Zdjęcie z serialu Good Wife,3D w popkulturze
The Good Wife

Dzisiaj już nas nie dziwi, że druk 3D znajduje zastosowanie w medycynie. Jednak kiedy w 2013 pojawił się odcinek serialu Chirurdzy traktujący o tym temacie, to nawet w świecie przedstawionym w serialu kadra medyczna podchodzi do druku 3D z dużą ostrożnością. Dopiero po pierwszych (nie do końca udanych) wydrukach lekarze z Seattle Grace Hospital zaczynają pracować nad wydrukami związanymi z badaniami i operacjami, które mogą uratować czyjeś życie.

Science fiction

O biodruku wspominaliśmy już przy okazji filmu Piąty Element, jednak na ekranach telewizyjnych jako jeden z pierwszych biodruk pokazał serial Almost Human. W finałowym odcinku pierwszego sezonu widzimy jak bohaterowie rozwiązują sprawy serii morderstw, lecz w finale okazuje się, że ofiary nie są ludźmi, a właśnie wydrukowanymi humanoidami.

Także tegoroczna nowość od Netflixa, Altered Carbon, wchodzi w temat biodruku. Przedstawiona w serialu drukarka pozwalała na wydruk kompletnego i funkcjonującego ludzkiego ciała. W połączeniu z pokazaną w serialu technologią podmieniania świadomości pozwoliło to bohaterowi wcielić się w ciało innej osoby i ją  udawać.

Również HBO, poza serialem o matce smoków i wyjątkowo niewygodnym krześle, ma w swojej ofercie serial, gdzie wykorzystywany jest motyw druku ludzkiego ciała. Pomimo swojej westernowej stylistyki, Westworld tak naprawdę opowiada o sztucznie stworzonym świecie, gdzie bogaci klienci mogą zrobić co tylko zapragną z wydrukowanymi i zaprogramowanymi w laboratorium hostami. Rodzi się jednak pytanie, czy są to tylko maszyny, czy może rzeczywiście ludzie?

W teorii

Gdyby w Teorii Wielkiego Podrywu nie pojawiła się wzmianka o druku 3D, byłoby to niezwykle dziwne. W końcu gdzie indziej można by się spodziewać wszelkich nowinek technicznych jak nie w serialu o  fanach nauki, Gwiezdnych Wojen i komiksów Marvela? Tu cały odcinek scenarzyści poświęcili zagadnieniom związanym z drukiem 3D, przedstawiając je w charakterystyczny dla serialu prześmiewczy sposób. Bohaterowie po zakupie drukarki 3D drukują gwizdek. Udaje im się to zrobić w trzy godziny, co uznają za ogromną oszczędność w porównaniu do kupna odpowiednika w sklepie za 25 centów. Głównym przeznaczeniem drukarki jest natomiast druk figurek w kształcie superbohaterów.

zdjęcie z serialu The Big Bang Theory, 3D w popkulturze
Teoria wielkiego podrywu

Wiecie już, że drukarki 3D są niezbędne w warsztatach bohaterów z Marvela. Jak jednak ma się sprawa z uniwersum DC? W technologicznie zaawansowanej kryjówce Kaptura z Arrow również znajdziemy drukarkę 3D. Do czego dokładnie mu ona służy niestety nie dowiadujemy się z fabuły serialu. Możemy się jedynie domyślać, że służy ona do prototypowania nowych broni i gadżetów jakich Kaptur są używana do wymierzania sprawiedliwości.

W drugiej serii Scorpions trafiamy na motyw podobny do tego wykorzystanego w Chińskim Zodiaku czy Ocean’s 8. Serial przedstawia perypetie grupy przyjaciół o ponadprzeciętnych zdolnościach. Z pomocą czego mogliby lepiej stworzyć podróbkę antycznej wazy jak nie właśnie drukarki 3D?

Kopalnią motywów 3D printing jest kultowy już serial Czarne Lustro, znany i ceniony na całym świecie za przenikliwe pokazywanie niepokojących wizji niedalekiej przyszłości. Tu przykłady można mnożyć, choć najbardziej obrazowym jest ten z szóstego odcinka trzeciego sezonu, w którym to replikację sztucznych pszczół przeprowadza się właśnie za pomocą drukarki 3D. Wyobraźnię rozbudza pokazana w odcinku cała farma drukarek 3D. Ostatni sezon to już plejada drukarek. W otwierającym go odcinku widzimy drukowanie ludzi na bazie pobranego od nich DNA, w finalne sezonu, który rozwiewa wiele wątpliwości (nie spojlerujemy, bo wiemy, że to nie fair) w scenie w laboratorium mamy kilka pracujących równocześnie maszyn drukujących z past. Możemy się zatem domyślać co….

zdjęcie z serialu Czarne lustro, 3D w popkulturze
Czarne lustro

Seriale animowane

Również niedawna familijna propozycja Netflixa z gatunku science fiction – Zagubieni w kosmosie – porusza temat druku 3D. W miarę jak poznajemy historię rodziny kolonistów, których statek rozbija się na obcej planecie, widzimy jak nie tylko drukują potrzebne im narzędzia i części zamienne, ale również drukują, między innymi, broń palną.
Druk 3D zawitał też do produkcji animowanych. W 536 odcinku serialu Simpsonowie mają miejsce wybory. Charakterystyczne dla serii jest to, że owe wybory muszą potoczyć się komicznie. W finale jednym z kandydatów jest wydrukowana Lisa Simpson.
Pozostając w klimacie seriali rysunkowych: w Futuramie robot Bender przypomina sobie o swoim marzeniu zostania piosenkarzem folkowym. W związku z tym robi zdjęcia gitary najbardziej znanego artysty muzyki folk i drukuje dla siebie jej idealną kopie. Mając taką gitarę jest przekonany, że już nic nie stoi mu na drodze by zostać znanym piosenkarzem.

GRY

Kolejnym medium, w którym zobaczymy technologię opartą o ideę druku 3D są gry komputerowe. Gry same w sobie są dosyć przełomowym sposobem opowiadania historii, który angażuje widza w fabułę i pozwala samemu ją kształtować.
W drugiej części kultowej trylogii od studia Bioware – Mass Effect, w otwierającej scenie mamy okazję obserwować jak ciało głównego bohatera – komandora Sheparda zostaje odtworzone i naprawione po długim pobycie w próżni kosmicznej. Choć nigdzie nie pada stwierdzenie „druk 3D” to na ekranie widzimy proces bardzo podobny do biodruku, który znamy już chociażby z Piątego Elementu.

zdjęcie z gry Mass Effect, 3D w popkulturze
Mass effect

W grze Deus Ex Human Revolution pojawia się motyw bardzo podobny do tego który widzieliśmy w Mass Effect. Główny bohater gry – Adam Jensen – zostaje ciężko okaleczony. Aby uratować jego życie konieczne jest użycie augmentacji – sztucznych części ciała oraz organów zastępujących te niefunkcjonujące. W samej grze nie widzimy jak owe augmentacje są wytwarzane, jednakże studio Eidos Montreal we współpracy z firmą protetyczną stworzyło model 3D protezy ręki, wzorowany na sztucznej ręce Adama Jensena. Co więcej, model ten przygotowany jest do samodzielnego wydruku oraz złożenia i może służyć jako w pełni funkcjonalna proteza.

DRUK 3D ZA KULISAMI

Oprócz drukarek, które mamy okazję zobaczyć na ekranie, druk 3D znajduje swoje zastosowanie również za kulisami, przy produkcji wielu popularnych filmów i seriali. O czym mowa? O wszystkich rekwizytach, których wykonanie tradycyjnymi metodami pochłonęłoby dużo więcej czasu lub pieniędzy.

Chociaż przy produkcji Władcy Pierścieni druk 3D nie był jeszcze na tyle rozpowszechniony, aby używać go przy produkcji rekwizytów, to już podczas powstawania trylogii Hobbit był w procesie powstawania scenografii jedną z podstawowo używanych technik. Pozwoliło to nie tylko zaoszczędzić czas, ale i mocno zredukować koszty – w drukarce 3D oka goblina powstawało tylko 24 h i koztowało niecałe 50$. Dla porównania: ręczne wytworzenie podobnego mechanizmu zajmuje średnio 2 tygodnie. Jest różnica.

Jak już pisaliśmy na potęgę druk 3D wykorzystuje w swoich superprodukcjach Marvel. Słynny kombinezon Iron Mana to owoc druku 3D. Jest to pierwszy kostium w całości wydrukowany na potrzeby filmowe. Ze względu na ilość kopii potrzebnych na planie, druk 3D był idealnym rozwiązaniem.

zdjęcie z filmu Iron Man 2, 3D w popkulturze
Iron man 2

Druk 3D w galaktyce

W Intersellar za pomocą drukarek 3D stworzono naprawdę potężną część scenografii. W filmie traktującym o grupie naukowców, którzy w obliczu końca butności ludzkości na Ziemi odkrywają tunel czasoprzestrzenny w o Byt ludzkości na Ziemi dobiega końca wskutek zmian klimatycznych wszystkie statki kosmiczne i ich wnętrza wyszły spod głowic 3d printres.

Ogromna ilość rekwizytów i kostiumów jaka była drukowana na potrzeby Strażników Galaktyki. Broń głównych bohaterów to wydruki, zaś części statku oraz sam hełm Star-Lorda zawierają dużo wydrukowanych elementów. Ponadto, cały pancerz jednego z antagonistów – Koratha – jest wydrukiem 3D. Z kolei przy produkcji najnowszego hitu Marvela – Czarna Pantera – druk 3D wykorzystano przy tworzeniu stroju głównego bohatera. Wygląda na to, że technologie addytywne na stałe zagościły w Marvelu.

Zdjęcie z filmu Strażnicy Galaktyki, 3D w popkulturze
Strażnicy Galaktyki

Wnioski

Z kolei na planie filmu Czarownica w wydrukowanym w 3D pancerzu doskonale prezentował się… koń. Ze względu na trudność w wykonaniu zbroi, która leżałaby idealnie na kopytnym aktorze, postanowiono wykonać skan zwierzęcia i na jego podstawie stworzyć a następnie wydrukować pancerz.

Nie tylko filmy aktorskie korzystają z dobrodziejstw druku 3D. Filmy animowane, takie jak Koralina, Pudłaki czy ParaNorman są w rzeczywistości stworzone w całości przy użyciu wydruków 3D.

Jaki z tego końcowy wniosek: druk 3D już oda dawna nie jest tak odległy i niespotykany jak mogło się wydawać na pierwszy rzut oka. Już od naprawdę wielu lat idea technologii addytywnych pojawia się na kartkach książek czy ekranach kinowych. A to dopiero początek, bo pełne możliwości druku 3D wciąż nie zostały jeszcze wykorzystane, zaś wyobraźnia twórców jest niewyczerpana. Kto wie co zobaczymy, bądź o czym przeczytamy w nadchodzących latach? My na pewno będziemy z niecierpliwością wypatrywać kolejnych popkulturalnych smaczków związanych z drukiem 3D.